To nie wasza wina rodzice moi mili
To nie wasza wina to świat zawinił
Nie zawiniliście przyjaciele ani szkoła
Choć to przez was byłam chora
Nie będę was winić za swoje błędy
Ostatnio nie wiedziałam iść mam którędy
Kocham was bardzo i zdania nie zmienię
Muszę odejść żegnajcie przyjaciele
Nie chodzi o pieniądze
Nie chodzi też o ludzkie rządzę
Musze was przeprosić
Nie chce tego ciężaru już nosić
Chce się z wami pożegnać
Możecie się za mnie przeżegnać
Tyle miałam pytań bez odpowiedzi
Nie macie pojęcia co w mej głowie siedzi
Więc do zobaczenia po drugiej stronie
Teraz ból we mnie tonie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz